Kontakt
bogumil
21/02/2013 12:23

Zgromadzenie Księży Marianów
Stoczek Klasztorny 30
11-106 Kiwity

Tel.: +48 89 7660911
e-mail: marianie@stoczek.pl

    List Wielkanocny Księdza Kustosza dla Pielgrzymów i Przyjaciół Sanktuarium Matki Pokoju

    Kochani Przyjaciele Sanktuarium Matki Pokoju w Stoczku!

    Z wielką tęsknotą wyczekiwaliśmy końca zimy. Nawet dzieci i młodzież, zazwyczaj, kochające tę porę roku, miały dość mrozu i śniegu.

    Każdy, kto sam ogrzewa mieszkanie, w tym roku wyczerpał wszelkie zapasy drewna, węgla czy też innego paliwa. Klasztorna kotłownia również pracowała na najwyższych obrotach. Na szczęście mamy grube mury, małe okna i najgorsze udało się przetrwać. Trudno nie pomyśleć, co przeżywał Prymas wraz ze swymi towarzyszami niedoli, gdy mieli do dyspozycji: zapchane piece kaflowe, które dawały więcej dymu niż ognia. W "Zapiskach Więziennych" ze Stoczka wspomina: W takich warunkach zacząłem odczuwać różne dolegliwości. Nóg nie mogłem rozgrzać nawet w ciągu nocy. Ręce mi popuchły. Podobnie oczy mi zapuchły. Odczuwałem wielki ból w okolicy nerek i w całej jamie brzusznej. Każdego dnia przechodziłem bóle głowy. Siostra była stale zakatarzona, blada i wynędzniała. Ksiądz cierpiał bodaj najwięcej. Dostawał dość często ataków wątrobianych i innych przypadłości. Lekarze oceniali to jako chorobę trzustki. Kilka dni przeleżał w łóżku, mocno zaziębiony.

    Okres zimowy był dla naszej zakonnej wspólnoty wyjątkowo pracowity. Od Świąt Bożego Narodzenia aż do Nowego Roku, mieliśmy dużo gości. Później wiele przygotowań do kolejnego sezonu pielgrzymkowego, studencki plener malarski, liczne prace remontowe wewnątrz obiektu. Ogromnie cieszymy się, że po wielu latach mogliśmy odnowić pomieszczenia, w których więziono Kard. St. Wyszyńskiego. Do tej pory można było zobaczyć pokój pracy i sypialnię Prymasa. Od tego roku wszyscy pielgrzymi i turyści przybywający do Stoczka, mogą także nawiedzić pokój- kaplicę, w której stoczkowski Więzień oddał się całkowicie Matce Bożej i gdzie spędzał wiele nocy na modlitwie, leżąc krzyżem na zimnej podłodze. Na dole w tzw. Sali Maryjnej przygotowaliśmy ciekawą ekspozycję pamiątek po Prymasie i stare fotografie, które na pewno przybliżą, szczególnie dla młodego pokolenia, sylwetkę tego Wielkiego Polaka i Męża Stanu.

    Od kilku lat gromadzimy środki na kolejne prace remontowe w naszym Sanktuarium. W tym roku, po wielu staraniach, otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź z Ministerstwa Kultury, które wesprze częściowo nasze wysiłki udzielając dotacji. Ośmieleni tym wsparciem, oraz życzliwą duchową i materialną pomocą pielgrzymów, Dobrodziejów Stoczka, a więc także dzięki Wam Kochani, rozpoczniemy w maju remont elewacji klasztoru. Ruszą także prace konserwatorskie głównego ołtarza z obrazem Matki Pokoju w stoczkowskiej Bazylice. W tym roku, nie zdołamy wszystkiego zakończyć, ale dobry początek nastraja optymistycznie. Zwłaszcza, że sypiące się mury pięknego, zabytkowego obiektu i zjadany przez kornika niezwykle cenny ołtarz główny, już od dawna „wołały” o pomoc. Te ważne pamiątki kultury i świadectwo wiary tylu pokoleń, trzeba koniecznie zachować na dalsze lata.

    Czas Wielkanocny, który Bóg kolejny raz nam ofiaruje, nie może być czasem straconym. Te wszystkie środki duchowe, które w Wielkim Poście prowadziły nas ku dobremu, niech sprawią, aby nasze wnętrza zakwitły Bożą miłością tak pięknie, jak kwitną sady na wiosnę. Przeżyjmy Trzy Święte Dni, zaczynając od liturgii Wielkiego Czwartku, z wielką powagą, przejęciem, ale też i wewnętrzną radością, bo Zmartwychwstały Pan Nasz – Jezus Chrystus nie zostawia nas sierotami. Otrzymujemy siłę Ducha Świętego i dar matczynej obecności Maryi. Tak umocnieni mamy trwać na modlitwie i iść na krańce świata (naszego świata – rodziny, wioski, szkoły, pracy) z Dobrą Nowiną, czyli Ewangelią. Spieszyć, aby umacniać wątpiących, pocieszać strapionych, głodnych nakarmić, chorych odwiedzać. To będzie nasze prawdziwe Zmartwychwstanie.

    Czego z całego serca życzę Każdej i Każdemu z Was, polecając Matce Pokoju.
    Szczęść Boże!

    W imieniu Wspólnoty Marianów  ze Stoczka

    Ks. Grzegorz Deryngowski MIC

    Kustosz Sanktuarium

    Logowanie