Uroczystości Odpustowe Ku Czci Matki Pokoju

UROCZYSTOŚCI ODPUSTOWE KU CZCI MATKI POKOJU  25.08.2013r.

W dniach 23-25 sierpnia 2013r. w Stoczku Klasztornym odbyły się Uroczystości Odpustowe ku czci Matki Pokoju. Piątek i sobota były dniami modlitw za chorych oraz rodziny. Centralne Obchody Odpustowe uwieńczyła uroczysta  niedzielna Suma pod przewodnictwem  J. E. Abp. Jana Pawła Lengi z Kazachstanu, a Słowo Boże wygłosił Metropolita Warmiński J. E. Abp Wojciech Ziemba.

Tegorocznym obchodom Odpustowym  towarzyszył Jubileusz 30-lecia Koronacji Obrazu Matki Pokoju przez Bł. Jana Pawła II (19 czerwca 1983r. Częstochowa) oraz wspomnienie Sługi Bożego Kar. S. Wyszyńskiego.

 

W roku 2013, mija bowiem 60 rocznica uwięzienia Prymasa w klasztorze w Stoczku. Dla przybyłych do Stoczkowskiego Sanktuarium pielgrzymów przygotowano promocję pierwszej książki w formie powieści, opisującą te tragiczne wydarzenia, pod tytułem „Prymas w Stoczku czyli polskie Betlejem”. Autorem powieści jest pan Paweł Zuchniewicz, znany i ceniony pisarz katolicki.

Wśród licznych gości przybyłych na Stoczkowskie Uroczystości, byli także przedstawiciele Władz Samorządowych z Marszałkiem Województwa Warmińsko-Mazurskiego panem Jackiem Protasem na czele, który ustępującego z funkcji Kustosza Sanktuarium Ks. Grzegorza Deryngowskiego, za dokonane zasługi i wkład w rozwój Sanktuarium i promocję regionu, wyróżnił wyjątkowym tytułem „Przyjaciela Warmi i Mazur”. Ten zaszczytny tytuł, do tej pory, dzierży zaledwie kilkanaście osób w kraju i za granicą, a ostatnim beneficjentem tego wyróżnienia tydzień temu był Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Pan Bronisław Komorowski.

 

 

Powitanie Pielgrzymów i Gości przez Kustosza Sanktuarium

Kochani Pielgrzymi, drodzy Goście.

Spotykamy się na uroczystości odpustowej w Sanktuarium Matki Pokoju w roku Jubileuszowym. 30 lat temu, 19 czerwca 1983r. w Częstochowie, Papież-Polak, bł. J. P. II nałożył korony na skronie Jezusa i Maryi ze stoczkowskiego obrazu. Tym aktem wyraził dziękczynienie Maryi za opiekę nad Świętą Warmią.

Działo się to, warto przypomnieć, w stanie wojennym. To dla nas wielki zaszczyt i powód do dumy. Na Warmi, Mazurach i Powiślu – jest to jedyny obraz koronowany ręką naszego błogosławionego Rodaka. Być może wielu z Was tu obecnych pamięta dobrze te wydarzenia, wielu było wtedy na Jasnej Górze, w czasie papieskiej pielgrzymki. „Wypraszajcie Pokój dla całej ziemi!” wołał wtedy Papież…

W tym roku, mija także 60 lat od dramatycznych wydarzeń związanych z uwięzieniem Prymasa Tysiąclecia. Przywieziono go do Stoczka (nowego-więziennego domu, jak sam powtarzał) 12 października 1953r. Już dziś zapraszam na uroczyste, jesienne obchody tej rocznicy.

A w grudniu, dokładnie 8, minie również 60 lat, jak Sł. Boży Kar. Wyszyński, oddał się Maryi w Macierzyńską Niewolę Miłości w więziennej kaplicy. Później ten Akt rozszerzył na cały naród. „W Stoczku na Warmi zrozumiałem znaczenie Matki Najświętszej jako siły jednoczącej w Kościele Polskim…” powie po latach.

Dzięki Bożej Opatrzności i ludzkiej życzliwości oraz niezwykłemu talentowi pisarskiemu pana Pawła Zuchniewicza, ukazała się kilka dni temu powieść – pod tytułem „Prymas w Stoczku”. To wspaniały prezent na ten Jubileuszowy Rok. Książka pisana językiem barwnym, ciekawym, ukazuje więzienne losy Prymasa w tym miejscu, liczne tajemnice.

Biorąc do ręki tę książkę, będziemy zaskoczeni początkiem i zakończeniem. Dowiemy się o kulisach ubiegłorocznej kradzieży sukni wotywnej z Łaskami Słynącego Wizerunku Matki Pokoju.

Ktoś powie… co to ma wspólnego z Prymasem, jego więzieniem? Okazuje się, że ma.

Zakończenia książki nie zdradzę, ale jest równie zaskakujące. Zobaczycie jak Bóg nas zaskakuje w swoich zrządzeniach.

Zachęcam dzisiaj do nabycia tej wspaniałej lektury.

Co do wotywnej szaty Matki Pokoju, to jak większość z Was wie, w miejsce skradzionej jest już nowa. Niespełna pół roku trwała zbiórka, byliśmy zdumieni ofiarnością i oddaniem czcicieli Bożej Matki. Wszystkim w tym miejscu jeszcze raz dziękuję.

Odnowiony Obraz, w nowej szacie, umieszczony jest w prawie odnowionym ołtarzu – prawie, bo prace potrwają jeszcze do końca listopada. Na 8 grudnia, myślę że będzie gotowy, już wygląda wspaniale, to także zasługa wielu z Was.

 

 

Bardzo serdecznie w im. Księży Marianów witam wszystkich utrudzonych pielgrzymów, gości, parafian.

Witam serdecznie Ks. Abpa dra Wojciecha Ziembę, Metropolitę Warmińskiego.

- Ks. Biskupa Jana Pawła Lengę, Marianina,

- Przełożonego Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Marianów, Ks. Pawła Naumowicza,

- Ks. Infułata Jana Jerzego Górnego,

- Ks. Prałata Siekierskiego,

- Wszystkich kapłanów, siostry zakonne, kleryków z WSD w Olsztynie oraz WSD w Elblągu, wraz z Ks. Rektorem.

Bardzo gorąco pozdrawiam Władze Samorządowe z panem Marszałkiem, Jackiem Protasem na czele.

Witam pana Starostę Lidzbarskiego Jana Harhaja oraz pana Wójta gm. Kiwity Wiesława Tkaczuka.

Na ręce pana Marszałka składam serdeczne podziękowania za wszelkie wyświadczone dobro dla naszego Sanktuarium w Stoczku.

Dziękuję za obecność i wsparcie, policji, pogotowiu, straży pożarnej, Zarządowi Dróg w Lidzbarku.

Dziękuję służbom technicznym, z p. Majewskim na czele, wszystkim pracownikom Klasztoru, pomocnikom przybyłym na uroczystości, klerykom, ministrantom.

Dziękuję spowiednikom.

Bardzo dziękuję za wszelkie dary przyniesione na Odpust przez parafian i innych naszych Dobrodziejów.

Bardzo proszę Ks. Arcybiskupa o przewodniczenie obecnej Eucharystii, która jest ofiarowana za Pielgrzymów, Przyjaciół, Dobrodziejów Sanktuarium oraz o Łaskę Pokoju.

 

 

Homilia Metropolity Warmińskiego

Księdza Arcybiskupa Wojciecha Ziemby

SUMA ODPUSTOWA

Pan głosi Pokój swojemu ludowi.

Drodzy bracia i siostry, dzisiejsza Ewangelia przypomniała nam wydarzenie Zwiastowania Maryi. Maryja usłyszała, że ma być matką syna, któremu nada imię Jezus. Zapytała – jak się to stanie? Być może, w myśli zapytała także o imię Tego, którego miała urodzić. Imię Jezus, czyli Jahwe jest ratunkiem. Co to imię będzie znaczyć w jej życiu i dziejach ludzkości? Co znaczy imię Jezus, czyli Jahwe jest ratunkiem, dowiadujemy się z zapowiedzi proroka Izajasza, który wiele wieków przed narodzeniem Pana Jezusa mówi „Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany, na jego barkach spoczęła władza, nazwano go imieniem Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książe Pokoju”. W tym miejscu, gdzie oddajemy cześć Maryi Królowej Pokoju, mesjański tytuł Książe Pokoju mówi wiele. Jak Maryję tytułujemy Bogarodzicą, bo zrodziła Jezusa Syna Bożego, tak również jej tytuł Królowa Pokoju pochodzi także stąd, że narodziła Mesjasza Księcia Pokoju. Św. Paweł daje doskonałą interpretacje tego porządku, który przynosi Mesjasz Książę Pokoju, a który jest zadaniem dla nas. Co chrześcijanin powinien robić, aby dar Pokoju przyniesiony przez Jezusa stał się udziałem każdego człowieka? Św. Paweł nam mówi: ”Miłość niech będzie bez obłudy, miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem, w miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi, w okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie, bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach”. To nauczanie Św. Pawła brzmi jak instrukcja chrześcijańskiego postępowania. Niech jego wskazania staną się także okazją dla nas do zrobienia rzetelnego rachunku sumienia z zadania budowania Pokoju na ziemi.

Drodzy bracia i siostry, bardzo serdecznie witam wszystkich tworzących tę Wspólnotę Eucharystyczną. Przede wszystkim Abpa Jana Pawła Lengę, który zaszczycił swoją obecnością nasze zgromadzenie i jemu przewodniczy, witam parafian z Olsztyna, Bartoszyc, Lidzbarka, okolicznych parafii, zwłaszcza pielgrzymów, witam Alumnów, siostry zakonne, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, bardzo serdecznie witam Księży Marianów - kustoszy tego Sanktuarium z Ks. Prowincjałem na czele. Dziękuję za zaproszenie, a przede wszystkim dziękuję za ofiarną służbę na tym miejscu. Chyba upływa już 56 lat stróżowania Księży Marianów przy Sanktuarium Matki Pokoju.

W tym roku nasza Archidiecezja  obchodzi 770 lat swojego istnienia. Jej burzliwa historia znalazła także swoje odbicie w tym Sanktuarium. Można powiedzieć, ze to Sanktuarium, to miejsce wyjątkowej modlitwy o Pokój, wyrosło z potrzeby serca. XVII wiek i niszczące Polskę wojny z sąsiadami. Wtedy biskup Mikołaj Szyszkowski dla wyproszenia Pokoju wybudował kościół, który ofiarował, jako dar dla Matki Najświętszej Królowej Pokoju. On też sprowadził z Rzymu kopię obrazu Matki Bożej - Saulus Populi Romani („Obrona Ludu Rzymskiego”). Ten obraz został natychmiast otoczony wielkim kultem, który przetrwał różne koleje losu stoczkowskiego Sanktuarium. Budynek klasztorny wybudował Biskup warmiński Jan Wyżga w 700 rocznicę Chrztu Polski. Za 3 lata będziemy obchodzić 1050 rocznicę Chrztu Polski. Kiedy wspomnimy, że ten klasztor stał się miejscem odosobnienia Prymasa Tysiąclecia Kar. S. Wyszyńskiego, to widzimy, że Sanktuarium w Stoczku jest niezwykle mocno związane także z najnowszą historią Kościoła w Polsce. Opatrzność Boża dała nam więc to Sanktuarium jakby z zadaniem. Wraz z Maryją Królową Pokoju należy rozważać wszystkie sprawy, z którymi, jako naród, się spotykamy, jakie one są. Najpierw charyzmat Kard. Wyszyńskiego związany ze Stoczkiem. Ten fakt zachęca nas do poznawania naszej najnowszej powojennej historii, wszystkie blaski i cienie. Trzeba zachować pamięć o ludziach odważnych, którzy kochali Kościół i Ojczyznę, a przede wszystkim kochali naród, któremu z całych sił ofiarnie służyli. Tutaj objawiła się wielka wiara i nadzieja Prymasa Tysiąclecia.

W jego „Zapiskach więziennych” pod datą 1 stycznia 1954.r czytamy: „Dziś doznaliśmy osobliwego nawiedzenia. Na samym skraju ogrodu, pod lipami, dotarły do nas jakieś głosy muzyki i śpiew. Powoli rozróżniamy melodię kolędy „Pójdźmy wszyscy do stajenki”, śpiewa lud, towarzyszą organy. Przy bardzo pilnym nasłuchiwaniu docierają do nas jedynie zrozumiale słowa – „coś się narodził tej nocy byś nas wyrwał z czarta mocy”. Słowa ludu, które dla Kard. Wyszyńskiego zabrzmiały jak modlitwa. Modlimy się o rychłą beatyfikacje wielkiego człowieka Kościoła, naszego rodaka – Kard. S. Wyszyńskiego.

 

 

Błogosławiony Jan Pawel II, wielki pontyfikat, 35 rocznica wyboru, w bardzo trudnych chwilach osłaniał naszą Ojczyznę swoim autorytetem. Cierpliwie uczył nas, co to znaczy być chrześcijaninem, zachęcał do walki o prawdę, o dobre życie, a jednocześnie przypominał, że chrześcijanin walczy o prawdę, ale zawsze w prawdzie, sprawiedliwości i miłości. Ten chrześcijański styl walki o prawdę najbardziej charakteryzuje przypominana przez Jana Pawła II ewangeliczna zasada – „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj. Jak słyszeliśmy, Sanktuarium stoczkowskie Bł. Janowi Pawłowi II zawdzięcza ozdobienie papieskimi koronami Słynącego Łaskami Obrazu Matki Bożej. Dokonało się to 30 lat temu. Został wspomniany świadek tego wydarzenia, ówczesny proboszcz Sanktuarium w Stoczku, ale jest również inny świadek wśród nas, który swoim samochodem, w czasach trudnych, starając się o różnego rodzaju przepustki, przewiózł Obraz na Jasną Górę i stamtąd przywiózł do Stoczka - Ks. Infułat Jan Jerzy Górny, który siedzi po prawej stronie Abp Jana Pawła Lengi. Ten fakt tez wpisuje się w najnowszą historię Kościoła w Polsce, a nas zobowiązuje do wprowadzenia Pokoju w życiu rodzinnym, społecznym, politycznym, a przede wszystkim, do wprowadzania Pokoju we własnym sumieniu, tutaj tego pokoju każdy pragnie.

Podczas Uroczystości Odpustowych najbardziej oczekiwana przez wszystkich jest możliwość Spowiedzi Świętej, a więc pojednania się z Bogiem i z ludźmi.

Dziękuję kapłanom posługującym w konfesjonałach i bardzo proszę wszystkich kapłanów o ofiarną posługę w Sakramencie Pojednania, tak w Sanktuarium, jak i w tych Parafiach, w których pracują.

Z naszą uroczystością zbiega się kolejna rocznica wybuchu II Wojny Światowej – siedemdziesiąta czwarta. Dla nas, jako narodu, na szczęście tamta wojna, w tym wymiarze była ostatnią, lecz są regiony świata, gdzie wojny ciągle wybuchają siejąc śmierć i zniszczenie. Ofiarami wojen są najczęściej ludzie niewinni, którzy w praktyce nie mają żadnego wpływu na ich przyczyny, czy przebieg. Dlatego wybuch II Wojny Światowej trzeba wspominać jako przestrogę przed tym, co może się stać, kiedy zapomni się odbudowaniu Pokoju Bożego na ziemi. Modlitwa o Pokój oznacza także naszą wielką troskę i modlitwę o Pokój w rodzinie ludzkiej. Współczesna Europa zdążyła już zapomnieć, do czego doprowadziły pomysły twórców narodowego socjalizmu oraz komunizmu. W imię wymyślonej idei chciano na nowo urządzić świat, oczywiście bez Pana Boga, żeby budować swoją wizję świata za cenę milionów ofiar niewinnych ludzi, a potem przekonać się, że to był błąd.

Dzisiaj pomysły współczesnych kreatorów świata idą jeszcze dalej. Z jednej strony oddają niemal bałwochwalczą cześć naturze pod pozorem jej ochrony, a z drugiej strony, swojej własnej ludzkiej natury nie tylko nie chronią, ale i udają, że jej nie widzą. Podobnie jak z poprzednimi totalitaryzmami, człowiek sobie poradził, tak samo i te „fantastyczne” pomysły odrzuci. Trzeba zapytać czy mamy prawo eksperymentować na człowieku i za jaką cenę? Żeby później znów powiedzieć – pomyliliśmy się?

W sierpniu wspominamy ogromny i bardzo ważny ruch społeczny, jakim była Solidarność. Ten fakt daje nam nadzieję, że społeczeństwa otrząsną się z pokusy zajmowania miejsca należnego tylko Panu Bogu. Rozpoczynający się nowy rok szkolny, niech będzie podjęciem wielkiego zadania przez rodziców i nauczycieli, celem prawidłowego kształtowania serc i umysłów dzieci i młodzieży.

To tylko niektóre problemy, które są powodem niepokojów. Rodzą się one z braku Bożego Pokoju w sercach ludzkich, a ten brak Pokoju, rozsiewa się jak zaraza, ogarniając coraz to nowe obszary ludzkiego istnienia.

Drodzy bracia i siostry, niech słowa Sługi Bożego Jana Pawła II, wypowiedziane w Częstochowie podczas koronacji Obrazu ze Stoczka, staną się dla nas pociechą i nadzieją na przyszłość. „Wszystkich was zawierzam Matce Pokoju. Niech Maryja będzie z wami przed dalsze lata i pokolenia, przybliżając wam Chrystusa i Jego Królestwo. Królestwo Łaski i Prawdy, Królestwo Wiary, Nadziei i Miłości, Królestwo Życia Wiecznego”. Amen.

 

 

Przemówienie Prowincjała Zgromadzenia Księży Marianów, Ks. Pawła Naumowicza

Drodzy Księża Arcybiskupi, drodzy bracia i siostry!

Eucharystia jest jednym wielkim wychwalaniem Pana Boga i dziękczynieniem za wielkie dzieła, których dokonuje pośród nas. Dlatego w imieniu Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Marianów pragnę przynajmniej część tego dziękczynienia tu wyrazić. Przede wszystkim wszyscy dziękujemy dziś Bogu za to, że prowadzi historię każdego z nas, że poprowadził historię Kar. S. Wyszyńskiego tak, że z niewoli, którą tu odbywał, wyrosły wspaniałe owoce. Dziękujemy Maryi naszej Matce, Matce Pokoju, za te wszystkie łaski, których doświadczamy stale, tutaj w Stoczku Warmińskim i za to, że chce nas otaczać swoją opieką nieustannie. Dziękujemy Jej za to, że wskazuje na Jezusa Chrystusa i napomina nas ciągle „Zróbcie wszystko, cokolwiek Syn mój wam powie”.

Bardzo serdecznie dziękuję Ks. Abp. Wojciechowi Ziembie Metropolicie Warmińskiemu za dzisiejsze słowo, za umocnienie nas, za to wskazywanie na Boga, za przypomnienie historii ku przestrodze i ku zbudowaniu, za zawierzenie nas Najświętszej Maryi Pannie. Dziękuję też bardzo serdecznie za nieustanną dobroć i cierpliwość, jaką Ks. Abp okazuje i temu Sanktuarium i nam Marianom. Dziękuję bardzo serdecznie Ks. Abp. Janowi Pawłowi Lendze za przewodniczenie naszej dzisiejszej Eucharystii i wszystkim kapłanom tutaj zgromadzonym, różnych godności i funkcji. Chce przy tej okazji wyrazić wdzięczność szczególnie kapłanom tej Archidiecezji Warmińskiej za życzliwość, za bliskość, za wsparcie, za to, że choćby tak jak dzisiaj, posługują w konfesjonałach niewidoczni, a w posłudze, tak bardzo ważni. Myślę, że znakiem naszej jedności jest to, że razem obok siebie siedzą Ks. Infułat Jan Górny i Marianin Ks. Eugeniusz Kamiński, którzy 30 lat temu zawieźli Obraz Matki Bożej Stoczkowskiej na Jasną Górę i ukoronowany odwieźli z powrotem do Stoczka. Czujemy się w tym Prezbiterium Archidiecezji Warmińskiej przyjęci, miłowani i wspierani. Dziękuję całemu Prezbiterium na ręce Ks. Abpa.

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim siostrom zakonnym, braciom zakonnym, alumnom, seminarzystom, za udział w tych uroczystościach i za wsparcie stałe tego Sanktuarium i moich braci. Na ręce Pana Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego Pana Jacka Protasa składam serdecznie podziękowania wszystkim władzom samorządowym wszelkich stopni za wsparcie, pomoc, za bliskość, za to, że jesteśmy razem dla dobra Narodu, dla dobra Kościoła. Dziękuję też osobiście Panu Marszałkowi za tak wiele dobra, o którym wspominał już Ks. Kustosz Grzegorz Deryngowski. Dziękuję wszystkim służbom dzisiaj obecnym – policji, straży pożarnej, pogotowiu, ratownikom medycznym, służbom technicznym, wszystkim tym, którzy trudzą się wokół tej uroczystości, za ten znak jedności, za pracę oddaną często niewidocznie, a jednak pracę niezwykle ważną dla nas wszystkich. Bardzo serdecznie dziękuję wam wszystkim drodzy bracia i siostry, to znaczy parafianom tutejszym stoczkowskim, pielgrzymom, przyjaciołom Sanktuarium. Kiedy rok temu okazało się, że została ukradziona szata wotywna Matki Bożej Pokoju, wtedy najpierw byliśmy w szoku, wydawało się to niemożliwe aby okraść Matkę. A jednak okazało się to prawdą i wtedy zastanawialiśmy się co zrobić. Czy czekać do tego Odpustu, czy czekać aż może się suknia odnajdzie. Ale podjęliśmy decyzję, że chcemy jak najszybciej zdobyć nową sukienkę dla Najświętszej Maryi Panny i wtedy prosiliśmy was o wsparcie. To wsparcie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Kiedy nasi braci jeździli po parafiach, głosili o Sanktuarium Stoczkowskim i prosili o ten dar dla Matki Bożej, wtedy niektórzy z was oddawali nawet srebra rodowe, obrączki po swoim mężu, swoje własne. To było budujące dla nas niezwykle, budujące naszą wiarę. Dziękuję wam za waszą hojność, za waszą wrażliwość, za ten dar dla Najświętszej Maryi Panny i dla Pana Jezusa naszego Zbawiciela. Dziękuję za waszą obecność tutaj dzisiaj i za to, że otaczacie nas swoją modlitwą, swoją pomocą. Idziemy razem do Jezusa Chrystusa pod przewodnictwem Maryi.

I wreszcie dzisiaj chce też w sposób szczególny podziękować moim braciom, którzy trudzą się tutaj na co dzień, a szczególnie Księdzu Grzegorzowi Deryngowskiemu, Kustoszowi tego Sanktuarium. Jest z nami Ks. Kustosz Eugeniusz Kamiński, który 30 lat temu posługiwał w tym Sanktuarium. Pamiętam, jak 8 lat temu dziękowałem i żegnałem Ks. Kukiełkę byłego Kustosza, a witałem Ks. Deryngowskiego - nowego Kustosza. Dzisiaj chcę jemu podziękować za tę posługę ostatnich lat, za wielką tytaniczną pracę, którą tu wykonał, za niezwykłą współpracę z duchowieństwem, z władzami państwowymi, samorządowymi, konserwatorami sztuki, z różnego rodzaju firmami, szkołami itd. Dzisiaj kończy się jego posługa tutaj, w tym Sanktuarium, a jego miejsce zajmie dotychczasowy Przełożony Domu Zakonnego w Licheniu i Wice-Kustosz Sanktuarium Licheńskiego Ks. Wojciech Sokołowski, który jest tu obecny.

Drodzy bracia i siostry widać, że my zmieniamy się na urzędach, obejmujemy nowe funkcje, ale to Sanktuarium jest przede wszystkim miejscem naszej Matki – Maryi, dalej jest otoczone opieką Ordynariusza - Ks. Biskupa Warmińskiego, a dalej prowadzone przez nas Marianów, którzy tak jak powiedziałem, w tym Prezbiterium Archidiecezji Warmińskiej odnajdujemy się jako maleńka cząstka i próbujemy wnieść też coś od siebie.

Księże Grzegorzu, jeszcze raz wielkie podziękowania za Twój trud, za Twoją pracę i życzę choć trochę odpoczynku przed podjęciem kolejnych, ważnych funkcji.

Drodzy bracia i siostry dziękuję wam wszystkim za obecność, modlitwę i wsparcie. Proszę abyście byli razem z Maryją, z Panem Jezusem, abyśmy byli razem, bo razem budujemy to Sanktuarium, razem oddajemy chwałę Bogu i razem zanosimy dziękczynienie.

Chcę jeszcze wspomnieć drugiego ze współbraci, czyli Ks. Adama Kowala, który tu rok posługiwał i którego zastąpi inny kapłan, który przyjedzie za kilka dni. Wszystkiego dobrego na nowej placówce Księże Adamie.

Drodzy bracia i siostry wiem, że z pewnością nie wymieniłem wszystkich, ale wszyscy czujcie się dotknięci naszym podziękowaniem, naszym dziękczynieniem. Maryjo Matko Pokoju, udziel Pokoju naszym dniom. Amen.

 

 

Przemówienie Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego Pana Jacka Protasa

Ekscelencjo, Księże Arcybiskupie, szanowny nasz gościu, Ekscelencjo Księże Biskupie, wielebni kapłani, drodzy pielgrzymi.

Stoczek Klasztorny to miejsce szczególne. To miejsce od wielu wieków bardzo ważne dla mieszkańców Świętej Warmi i tutaj, na co dzień, pielgrzymujemy ażeby poprosić o opiekę Matką Boską Pokoju, tu również w ostatnią niedzielę sierpnia, poprzedzającą kolejne rocznice wybuchu II Wojny Światowej, pielgrzymujemy, aby tak jak jest wyryte na tym kamieniu, wypraszać pokój dla tej ziemi. Szczególność tego miejsca 30 lat temu potwierdził nasz wielki Papież Bł. Jan Paweł II koronując Święty Obraz Matki Pokoju. Przez 56 lat tym miejscem opiekują się Księża Marianie, a przez ostanie 8 lat Ks. Kustosz Grzegorz Deryngowski. Jak przez te ostatnie 8 lat to piękne Sanktuarium się zmieniło, wiecie państwo najlepiej. Stało się to wielkim wysiłkiem, dzięki wielkiemu zaangażowaniu właśnie Ojca Kustosza. Nawet przeciwności losu i podłość ludzka, która dotknęła nas w ubiegłym roku, nie przeszkodziły w kontynuowaniu tego wielkiego dzieła, a proszę zauważyć, że dzięki postawie i zaangażowaniu Ks. Kustosza nawet drogi, które tutaj biegną do Sanktuarium stoczkowskiego są zupełnie nowe. Chciałbym w imieniu władz samorządowych Województwa Warmińsko-Mazurskiego, w imieniu wszystkich mieszkańców, bardzo serdecznie za ten trud i ogromny wysiłek Ks. Kustoszowi podziękować i wyróżnić go wyjątkowym tytułem, który do tej pory dzierży zaledwie kilkanaście osób w kraju i za granicą, a ostatnim beneficjentem tego wyróżnienia tydzień temu był Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Pan Bronisław Komorowski. Samorząd Województwa nadał Ks. Kustoszowi tytuł: „Przyjaciel Warmi i Mazur”, chciałbym go w tej chwili wręczyć.

 

 

Przemówienie Wójta Gminy Kiwity Pana Wiesława Tkaczuka 

Radosne są chwile wtedy, kiedy kogoś witamy, smutne, kiedy przychodzi kogoś żegnać. A żegnamy dzisiaj nie tylko wyjątkowego kapłana, ale ja osobiście uważam, wielkiego człowieka, otwartego na innych ludzi. Ks. Kustosz dokonał tutaj wielu rzeczy i te wspaniałe rzeczy po sobie pozostawia, to widzimy gołym okiem. Z dnia na dzień przez te 8 lat nasze Sanktuarium, Księże Kustoszu piękniało. I to było zasługą przede wszystkim Twoją, przy pomocy, jak już tu w podziękowaniach padły słowa, nas samorządowców, przede wszystkim pana Marszałka, pana Starosty i mojej skromnej pomocy na tyle, ile jej mogliśmy Ks. Kustoszowi na co dzień udzielać. Księże Kustoszu, przygotowałem dla Ciebie taki list dziękczynny i jeśli Ekscelencje i państwo pozwolą chciałbym go odczytać i wręczyć.

Szanowny Księże Kustoszu, w imieniu własnym i mieszkańców Gminy Kiwity, dziękuję Księdzu, za wszystkie lata posługi kapłańskiej za wszelkie dobro materialne i duchowe, jakie Ksiądz ofiarował nam i przyszłym pokoleniom dzięki swojej wytrwałości, konsekwencji i ciężkiej pracy. Z ogromnym smutkiem żegnam dziś Księdza, wierząc, że smutek zamieni się w radość tych, którzy będą mieli zaszczyt pracować z Księdzem w nowym miejscu, w nowej placówce. Życzę, aby dobry i miłosierny Bóg błogosławił Księdzu na tej trudnej drodze posługi kapłańskiej, aby Duch Święty uświęcił myśli i czyny, a Najświętsza Matka Pokoju ze Stoczka Klasztornego opiekowała się Księdzem zachowując go w zdrowiu i pełni sił przez długie, długie lata”.

Jeśli będzie mi wolno, to słowa podziękowania chciałbym również skierować do Ks. Adama. Ks. Adam również posługiwał w naszej parafii. Ks. Adamie w imieniu mieszkańców gminy, parafian i w moim osobiście, jako gospodarza Gminy, bardzo serdecznie dziękuję i cieszę się, że mogłem księdza poznać. Jeśli tak się zdarzy drodzy kapłani, którzy od nas odchodzicie, że czas pozwoli wam odwiedzić nas tutaj w Stoczku, z wielką serdecznością Księże Kustoszu będziemy was tutaj przyjmować. Pamiętajcie, że zostawiacie tutaj wiele osób znajomych, przyjaciół i jeśli zechcecie do nas przyjechać, przyjmiemy was z wielką serdecznością. W imieniu swoim, całej Rady Gminy, wszystkich mieszkańców pozwólcie państwo, że wręczymy kapłanom kwiaty, jako wyraz naszej wdzięczność za pobyt w Stoczku, szczęść Boże!

 

Przemówienie Radnego Parafii w Stoczku Pana Bogdana Wojdy 

W imieniu Rady Parafialnej oraz parafian chcę złożyć podziękowania dla Ks. Grzegorza za jego cały wysiłek, który włożył dla sukcesów naszej parafii. Myślę, że to odejście ks. Kustosza nie będzie na zawsze, że jeszcze w przyszłości do nas wróci, taką mamy nadzieję, czekamy. Również dla Ks. Adama za głoszenie Słowa Bożego, choć to był krótki okres, ale składamy dziękczynienie. Sądzimy ks. Grzegorzu, że jednak spotkamy się jeszcze za jakiś czas, jeśli zdrowie dla księdza dopisze. 

 

Słowo Księdza Kustosza 

Moi drodzy, dobiegają końca nasze dzisiejsze uroczystości. Za chwilę jeszcze Ks. Biskup poświęci dewocjonalia, pamiątki, które zakupiliście. Ja ze swojej strony chciałbym podziękować przedmówcom: Księdzu Prowincjałowi, panu Marszałkowi, panu Wójtowi, Radzie Parafialnej za te miłe słowa, one wszystkie były na wyrost, bo tę historię i to wszystko, co budujemy i tworzymy, tworzymy razem i z Łaski Bożej. Każdy dzień dany jest nam z Bożej Opatrzności. Te podziękowania, statuetki i wszystko, co jest cenne, tak naprawdę ofiarujemy Panu Bogu przez nasze nieudolne nieraz zmagania, ale i różne zdolności i talenty, których Bóg nam w obfitości udziela. Co do powrotu do Stoczka, to gdybym wierzył w reinkarnacje, to w drugim wcieleniu pewnie by się to udało, ale czas biegnie do przodu, człowiek nie staje się młodszy a starszy więc chyba  że na rezydenta. Teraz inni muszą się wykazać, nowy ks. Kustosz jest pełen energii i zapału oraz z ogromnym doświadczeniem. Wszelkiej pomyślności wam życzę. Dziękuję wszystkim za serce, za miłość, za tyle dobra, którego od was doświadczałem. Na pewno są też tacy, których w jakikolwiek sposób uraziłem, czy swoją postawą może i zgorszyłem, bardzo serdecznie ich przepraszam, nie miałem tego zamiaru ani intencji, no ale są ludzkie słabości, nie zawsze działamy na najwyższych obrotach i różnie to w życiu bywa. Życzę wszelkiej pomyślności, niech Bóg was prowadzi i Matka Pokoju ma w swojej opiece. 

 

fot. Wojtek Staros

Logowanie